Forum o fanowskich postaciach z MLP
Nowicjusz
Victoria przybiegła na miejsce.
- Nie chcę przeszkadzać ale... czy coś się stało? A i przy okazji, jestem Victoria. ^^'
Ostatnio edytowany przez Nervicjusz (2013-10-13 21:58:19)
Offline
Młody
Aesia popatrzała na Victorię z jeszcze głupszym wyrazem twarzy. Wyglądała tak, jak by ześwirowała.
- Hej! Nie, nic się nie stało! Tak tylko ożywiamy sobie kucyka! - widać było, że Aesia jeszcze nie pozbierała swoich mysli po tym, co się stało i mówi pierwsze, co jej przyjdzie do głowy.
Offline
Nowicjusz
Victoria była bardzo zdziwiona.
- T-tylko...?
Offline
Jackie Ma
Jackie spojrzał na to wszystko zdziwiony. Miał bardzo głupi wyraz twarzy. Bardzo.
- C-co się dzieje... dlaczego ja jestem wśród kuców... ostatnie co pamiętam... to krzesło tortur...
Blue spojrzała na niego uśmiechnięta.
- Zapewne.
Wyciągnęła do niego przyjaźnie kopyto.
- Blue Truth.
Jackie podał jej kopyto, już z uśmiechem.
Offline
Nowicjusz
- Czekaj... czy ty byłeś... człowiekiem?
Offline
Młody
Aesia drapała się po głowie co sprawiło, że wyglądała jak małpa.
- Dajcie mi chwilę...
Klacz usiadła i zaczęła myśleć.
Offline
Jackie Ma
Jackie pokiwał głową.
- Tak... martwym.
Podrapał się po łbie o westchnął.
- Jestem Jackie... Jackie Ma.
Offline
Młody
Aesia nadal siedziała zamyślona. Wyglądała trochę tak, jak by była chora psychicznie.
Offline
Nowicjusz
- A więc... Nie jestem sama!
Victoria nie wiedziała czy się cieszyć czy martwić.
Offline
Młody
Aesia wstała. Jej mina już wyglądała normalnie.
- Jak to nie jesteś sama? Jesteś ze świata ludzi?
Zapytała się.
Offline
Nowicjusz
- No... tak... Przez przypadek tu trafiłam...
Offline
Młody
- Przez przypadek? A... wiesz, czy jest jakaś możliwość, aby się przenieść do świata ludzi? Jak tam jest?
Aesia wyglądała na zafascynowaną.
Offline
Nowicjusz
- Taak, niechcący razem z przyjacielem tu trafiliśmy... Aby się przenieść... Sama nie wiem... Cały czas nad tym myślimy ale... Jeszcze nam się nie udało. Jak tam jest...
Victoria westchnęła.
- Trudno powiedzieć...
Offline
Młody
- Spoko. Jak nie chcesz mówić, to nie musisz.
Klacz uśmiechnęła się.
//Może już na dzisiaj koniec? ;-; Poczekajmy do jutra na Angel, ok? Bo bez niej nie chcę za dużo akcji robić...//
Offline
Nowicjusz
// ok //
Offline