Slendy - 2013-10-17 16:13:53

Znajduje się w najbardziej mrocznym zakątku lasu.
Prawie nikt nie zna tamtego miejsca dobrze.
Wśród krzaków ukryta jest dobrze jaskinia , gdzie mieszka Slendy z bratem.
W środku wszędzie walają się czaszki , bądź inne kości kucyków.
Jest tam także brudny poplamiony krwią stary koc Slendego.

Aesia the White Raven - 2013-10-22 16:47:23

//Angel pozwoliła, i już możemy tutaj grać!!! ^.^//

Aesia przybiegła i zatrzymała się gwałtownie obok jaskini. Nie zwracała na nią uwagi, myślała, że to typowa jaskinia w której nie ma nic poza milionem pająków i innych okropieństw.
- Ufff... cholera... miałam tylko wejść do tego cholernego lasu po kilka ziół... ale oczywiście musiałam się zgubić. Jak zwykle... no nic. Musze teraz znaleźć wyjście. Chociaż, hm...
Klacz podniosła głowę do góry i zaczęła iść powoli.
- Drzewa... nie przelecę przez nie bez wyrywania sobie co najmniej dwóch piór!
Szła dalej wgapiona w drzewa, przez przypadek wchodząc bezpośrednio do jaskini.
Troszeczkę się cofnęła i zaczęła nerwowo wypatrywać robaków, aby przypadkiem nie nadepnąć na jakiegoś pająka albo aby nie wejść w pajęczynę. Kiedy znalazła "bezpieczne miejsce" zaczęła rozglądać się po jaskini, nadal stojąc nieruchomo w strachu, że nagle na jej twarzy pojawi się pajęczyna albo w jej grzywę wplącze się pająk.
-Hm...

KaramellaKD - 2013-10-22 20:10:44

//Skoro tak.. to ok xp//

Podążając za Aesią zawędrowała do wejścia jaskini. Stała przez chwilę, wypatrując czegokolwiek w środku.
- Ciemno.. i strasznie.. Suuuper.
Uśmiechnęła się ukazując kły i ruszyła w głąb jaskini.

Aesia the White Raven - 2013-10-23 15:13:17

//Ey, a wtedy już klacze znały Slendy'ego?//
- Aż mi się przypomniała taka historyjka, co kiedyś mi kuzynka opowiedziała...
Powiedziała i poszła po woli do przodu.

KaramellaKD - 2013-10-23 16:12:06

//IDK? ._.//
- Trochę za ciemno...
Zaklęła pod nosem, po czym skierowała wzrok na kopyto. W skupieniu wpatrywała się w nie, na chwilę mocno zaciskając powieki.
- Noo daleeeej..
Na jej kopycie pojawiła się iskra, po czym z iskry na jej kopycie wytworzył się płomień, otaczający ową część ciała i robiący za taką jakby pochodnię. Sapnęła.
- Jeszcze trochę a padnę...

Aesia the White Raven - 2013-10-23 17:55:04

//To poczekajmy na Slendy'ego, i wtedy zdecydujemy. Ja jestem za tym, że się jeszcze nie znali, będzie zabawniej! ^o^//
- Spoko, tak może być... widzę całkiem dobrze... tak myślę...

KaramellaKD - 2013-10-23 19:23:36

Wpatrywała się w ogień w swoim kopycie. Uśmiechała się.

Slendy - 2013-10-23 20:25:32

Slendy wbiegł tutaj bez zastanowienia.
Zatrzymał się i zobaczył kucyki.
- C... Co wy tu robicie ?!
Spytał zaskoczony.

KaramellaKD - 2013-10-23 21:48:39

Odwróciła się w stronę Slendy'ego i popatrzyła na niego nieco mętnym wzrokiem.
- My..? No.. spacerek.

Slendy - 2013-10-23 23:21:27

- Lepiej stąd znikajcie , póki go nie ma...
Mruknał.

Aesia the White Raven - 2013-10-24 11:26:09

//wtedy klacze już znały Slendy'ego, tak? .__.//
- Póki kogo nie ma...?
Zapytała.

Slendy - 2013-10-24 13:10:49

/ Nom. >:I /

Parsknął.
- Jego... Szybciej...
Mruknął podchodząc.
Zobaczył w rogu swój koc.
Opuścił uszy.

KaramellaKD - 2013-10-24 13:20:31

Nieco przymknęła oczy i nieco się chwiejąc ruszyła do wyjścia. Ogień na jej kopycie zaczął przygasać.

Slendy - 2013-10-24 13:21:53

Slendy szybko go kopnął w kąt jaskini.
- No dalej , dalej...

Aesia the White Raven - 2013-10-24 17:56:59

Aesia również skierowała się w stronę wyjścia.

KaramellaKD - 2013-10-24 18:10:16

Wyszła z jaskini, w tym samym momencie co ogień zgasł. Z trudem oparła się o najbliższe drzewo.

Slendy - 2013-10-24 21:01:23

Wyszedł z jaskini szybko i zaczął ją zakrywać jakimiś gałęziami.
Widać było , jaki jest zdenerwowany.

Aesia the White Raven - 2013-10-25 14:32:23

Aesia też wyszła. Wyszła w takim pośpiechu, że nie zauważyła, że ma we włosach ogromnego pająka.

Slendy - 2013-10-25 14:37:55

Spojrzał na nią.
- Yyy... masz pająka... na głowie...
Mruknął , po czym potrząsnął głową i się niespokojnie rozejrzał.

KaramellaKD - 2013-10-25 14:43:13

Stała oparta o drzewo i nieprzytomnie się im przyglądała.

Slendy - 2013-10-25 14:44:51

Gdzieś w krzakach coś zaszeleściło.
Slendy szybko skierował swoją uwagę tam.
Nasłuchiwał czegoś.

Aesia the White Raven - 2013-10-25 14:47:26

Aesia zrobiła wielkie oczy i stanęła nieruchomo. Po chwili pisnęła i "rzuciła samą sobą" o drzewo. Z drzewa spadła szyszka. Oczywiście prosto na głowę klaczy.
//No, a na czyją głowę ma szyszka spaść, jak nie prosto na głowę Aesi? 8D//
Starała się powiedzieć, że czuje, że coś złego ma się stać, ale z powodu mocnego uderzenia głową w drzewo i dostaniem szyszką wyszło jej tylko:
- Uuuuyphoppf...

Slendy - 2013-10-25 14:48:56

Slendy spojrzał na nią.
Zrobił zdziwioną minę.
- Wszystko dobrze ?

Aesia the White Raven - 2013-10-25 14:57:35

Klacz potrząsnęła głową.
- Yupffff... y... myślę, że dobrze...
Wstała, trochę się chwiała.
- Chciaałham powiedzieć, żeeee... coś złego się zaraz stanie... bo tak mi mówi intuicja!
Powiedziała, po chwili szepnęła sama do siebie.
- Czy co to tam przepowiada przyszłość, jak nie intuicja...
Przestała sie chwiać, jednak nadal kręciło jej się trochę w głowie.
~Czuję sie jak bym była na haju...~
Pomyślała.

Slendy - 2013-10-25 14:59:36

Slendy patrzył na nią lekko zdziwiony.
- Złegooooo... ?
Nagle jego głos się załamał i patrzył się na coś , a raczej na kogoś za Aesią.

Wysoki biały kuc w garniturze spoglądał na Aesię.
Nie ruszał się , nie odzywał.
Tylko patrzył.

Aesia the White Raven - 2013-10-25 15:03:50

Aesia stanęła prosto. Już jej się nie kręciło w głowie.
- Co jest? Coś sie stało?- zapytała zdziwiona.

Slendy - 2013-10-25 15:05:51

- Za tobą...
Szepnął kucyk dalej wpatrując się w swojego starszego brata.
- Błagam... nie. -
Pomyślał zdenerwowany.

SlenderPony stał dalej , jak stał.
Wyglądał jak taka ładna , duża figura.

Aesia the White Raven - 2013-10-25 15:08:01

Aesia odwróciła głowę.
- Oj...?
Cofnęła się trochę. Nie wiedziała, co ma robić.

Slendy - 2013-10-25 15:09:20

Demon drgnął wreszcie.
Podniósł uszy i zrobił powoli krok ku nim.

KaramellaKD - 2013-10-25 17:27:35

Tępo patrzyła na nieznajomego i odruchowo zaczęła się cofać.

Aesia the White Raven - 2013-10-25 17:48:51

Aesia nie mogła się powstrzymać, i musiała się "pochwalić" swoją wiedzą na temat SlenderPony'ego.
- To SlenderPony! Mama mi o nim dużo opowiadała, prawdopodobnie zabija on kucyki, które wchodzą one do jego lasu, jednak nie jest to potwierdzone, bo czytałam dużo legend, i każda miała inaczej napisane! Sama cię szukałam, i chciałam zbadać, czy istniejesz naprawdę, ale nikt z klasy poza mną w ciebie nie wieży! Cholera, ta wypowiedź miała wyjść o wiele krótsza... lepiej już się zamknę...
Klacz nie odczuwała za bardzo strachu,  od dzieciństwa interesowała się demonami i potworami, jednak wiedziała, że jeżeli nie przetrwa tego spotkania, to nie bedzie prawdopodobnie jednym z niewielu kuców, który widziały SlenderPony'ego. Zaczęła się wycofywać...

KaramellaKD - 2013-10-25 17:55:42

Wycofywała się dalej i przetarła zamglone oczy.
- Wow.. SlenderPony..
Cofała się tak długo aż natrafiła na drzewo.

Slendy - 2013-10-25 18:21:26

Slendy stał tak jak stał.
Wpatrywał się dalej w niego.

SlenderPony zrobił jeszcze parę kroków ku nim.
Powoli i zgrabnie szedł nie wydając żadnego dźwięku.

KaramellaKD - 2013-10-25 19:34:31

Siadła na ziemi pod drzewem i czekała.. w sumie nie wiadomo na co czekała, ale czekała.

Aesia the White Raven - 2013-10-26 15:16:39

Klacz dalej się cofała, teraz już troche szybciej.

KaramellaKD - 2013-10-26 18:31:25

Dalej siedziała i gapiła się w przestrzeń.

Slendy - 2013-10-27 02:16:25

SlenderPony zatrzymał się i spojrzał na Karamellę.
Znów zastygł.

KaramellaKD - 2013-10-27 13:19:49

Zamrugała kilka razy, ale dalej patrzyła w przestrzeń. Starała się nie ruszać, ani nawet nie oddychać.

Aesia the White Raven - 2013-10-28 16:07:02

Aesia cofała się jeszcze przez chwilę, potem stanęła nieruchomo.
~Uf...  może mi się nic nie stanie... ~

Slendy - 2013-10-28 16:37:39

SlenderPony nagle zrobił gwałtowny ruch w stronę Slendego.
Miał opuszczone uszy i wpatrywał się w niego.
Po kilku chwilach podniósł głowę i skierował się w stronę Aesi.

Slendy zatrząsł się i dotknął kopytkiem głowy chwilę zdezorientowany.
Coś zamruczał pod nosem wysuwając na chwilę czarny język.
Szybko odwrócił się w stronę SlenderPonego.
- Zostaw ich !
Warknął łamiącym się głosem.

KaramellaKD - 2013-10-28 18:04:45

Od nie mrugania zamgliły jej się oczy i obraz nieco zamazał, jednak dalej trwała w bezruchu.

Aesia the White Raven - 2013-10-29 16:36:32

Przez głowę Aesi przechodziło milion różnych teorii i myśli, po chwili zrobiło się ich za dużo i klaczy przez przypadek się wymsknęło:
- I... azu...
//Nie, "I... azu..." nic nie znaczy .___. To tylko nic nieznaczący bełkot.//

Slendy - 2013-10-29 16:59:13

SlenderPony go nie słuchał.
Zbliżał się do Aesi.
Wreszcie stanął przed nią blisko.
Rozległ się coś w rodzaju szumu połączonego z bardzo przygłuszonym warkotem.

Slendy stanął jak wryty nie wiedząc przez chwilę co robić.
- Co teraz ? Co teraz... CO TERAZ !? -
Zaczął krzyczeć w myślach.

KaramellaKD - 2013-10-29 18:18:32

Drgnęło jej oko i zastrzygła uszami. Dalej siedziała w miejscu ale odwróciła wzrok na SlenderPony'ego.

Aesia the White Raven - 2013-10-29 20:24:47

// Aeszja ómsze D: //
Klacz przełknęła ślinę, ale się nie cofała. Wiedziała, że zachowuje się głupio, ale nie mogła się cofnąć. Coś blokowało jej kopyta. Ciągle miała "pokerową" twarz.

Slendy - 2013-10-29 21:40:54

W jej głowie rozległ się jego głos.
- Wynocha... stąd... -
Po czym odepchnął ją kopytkiem.
Skierował się w stronę Slendego.
I zniknął z nim.

Aesia the White Raven - 2013-10-30 16:37:13

Aesia odepchnięta cofnęła się  o kilka(naście) kroków.
~A jednak... przeżyłam!~

KaramellaKD - 2013-10-30 18:06:28

Powoli podniosła odrętwiałe ciało i rozłożyła skrzydła, by przywrócić w nich czucie.
- Uwhhh...

Aesia the White Raven - 2013-10-31 22:22:18

- Uf... Haha! Było blisko! Ale...
Aesia wyglądała na podekscytowaną.
- Nareszcie! Nie mam już żadnych wątpliwości! On istnieje! Ha!
Aesia była w brew pozorom bardzo szczęśliwa, i ze szczęścia rozłożyła skrzydła i przeleciała przez drzewa. Zgubiła trzy pióra, ale całe szczęście mogła mimo to lecieć.

KaramellaKD - 2013-11-01 13:19:04

Stała chwilkę i potarła się kopytami po głowie.
- Moja.. głowa.. auuu...

Aesia the White Raven - 2013-11-01 19:21:50

Aesia unosiła się nad drzewami.
- Cholera... dlaczego ten las jest taki duży? Nie widzę wyjścia nawet z tego miejsca...
Rozglądała się.

KaramellaKD - 2013-11-03 11:55:18

W sumie to nie wiedziała co ma zrobić, więc powoli ruszyła szukać wyjścia z Lasu.

Aesia the White Raven - 2013-11-03 17:24:08

Aesia dalej się rozglądała unosząc się ponad drzewami.

www.zpsb-ekonomia.pun.pl www.teaminvictis.pun.pl www.mysek550i.pun.pl www.domowewynalazki.pun.pl www.senior.pun.pl